Drewniana kaplica pod wezwaniem świętego Franciszka położona jest przy szlaku turystycznym biegnącym od klasztoru w Świętej Katarzynie do najwyższych szczytów Gór Świętokrzyskich - Łysicy i Agaty. Została wybudowana prawdopodobnie pod koniec XIX wieku na miejscu poprzednich kaplic budowanych przy bijącym nieopodal źródle poświęconym świętemu Franciszkowi Serafickiemu.
Od niepamiętnych czasów źródlanej wodzie przypisywano cudowne właściwości lecznicze. Jak głosi ludowa legenda, źródło powstało z łez dziewczyny opłakującej siostrę zmarłą pod gruzami zburzonego przez piorun zamku. Stąd też woda ma mieć szczególną moc w leczeniu chorób oczu.
Pierwszy kościółek z dwiema celami dla pustelników powstał w 1641 roku zapożyczając patrona od cudownego źródła. W kaplicy kilkukrotnie miał odprawić mszę żyjący w XVII wieku biskup przemyski i krakowski Andrzej Trzebnicki herbu Łabędź.
W XIX wieku istniała tu murowana kaplica, która przez pewien czas zastępowała zniszczony w pożarze w 1847 roku kościół p.w. św. Katarzyny. Okoliczności zniszczenia murowanej kaplicy nie są znane. Wiadomo, że na początku XX wieku kaplica znów była drewniana.
W 1943 roku okolice kaplicy były miejscem masowych egzekucji dokonywanych przez Niemców, co upamiętniają ustawiony nieopodal pomnik i zbiorowe mogiły ofiar.
Po wojnie kaplica była w złym stanie i przeszła kilka drobnych remontów. Znajdująca się we wnęce zabytkowa figura św. Franciszka została przeniesiona do klasztoru a jej miejsce zajęła nowa, ludowa rzeźba. Zbudowana na planie prostokąta drewniana, oszalowana kaplica przykryta jest dwuspadowym dachem krytym gontem. Z tyłu zamknięta jest trójbocznym prezbiterium zaś od frontu znajduje się portyk oparty na czterech kolumnach. W znajdującej się we frontonie niszy ustawiona jest wspomniana wcześniej figura świętego Franciszka. W przedniej części dachu umieszczona jest wysoka sygnaturka.
Kaplica znajduje się w ewidencji zabytków województwa świętokrzyskiego. Bijące kilkanaście metrów przed kaplicą źródło zostało obudowane płytką, murowaną z polnego kamienia studnią. Co ciekawe, woda w źródle ma stałą temperaturę i nigdy nie zamarza.