W chwili oddania jej do użytku, ciechocińska pływalnia solankowo-termalna była największym tego typu obiektem w Europie. Zbudowano ją w latach 1931-32 według projektu inżyniera sanitarnego Aleksandra Szniolisa i architekta będącego jednym z głównych przedstawicieli modernizmu w Polsce, Romualda Gutta. Uroczystego otwarcia dokonał w 1932 r. sam prezydent Ignacy Mościcki.
Ulokowany pomiędzy tężniami nr 2 i nr 3 nowoczesny obiekt składał się z basenu kąpielowego ze skocznią, dwoma trampolinami i zjeżdżalnią, budynku, w którym mieścił się kompleks przebieralni dla pań i panów z natryskami i toaletami oraz kawiarnia z werandami, tarasami i częścią gospodarczą, a także restauracja. Była tam również plaża i trawniki, boiska do gier ruchowych oraz filtry z odżelaziaczem i fontanną.
Budynek mieszczący kawiarnię i rozbieralnie miał 104 m długości i 54 m szerokości, w części środkowej posiadał trzy kondygnacje (w tym taras). Na piętrze wybudowano balkon dla orkiestry. W kompleksie znalazło się nawet miejsce, w którym można było tańczyć. W najniższej kondygnacji ulokowano rozbieralnie z kabinami, natryskownie (z ciepłą wodą), „nogomyjnie” i boks z „aparatem paropowietrznym do osuszania się po kąpieli”. Nie zapomniano też o oczyszczalni ścieków.
Żelbetowy basen o wymiarach 100 x 40 m wypełniony był ciepłą wodą o temp. 36 stopni i zasoleniu zbliżonym do tego, jakie jest w Morzu Śródziemnym. Otaczał go brodzik o szerokości 1,30 – 2 m. W najpłytszym miejscu basenu głębokość wynosiła 15 cm, a w najgłębszym 3,5 m. Najpłytsza część była jednocześnie najwęższa (32 m). Zasilany był mieszanką wody słodkiej z wodociągu i solanki termalnej z odległego o 1700 m źródła nr 14. Solankę doprowadzono specjalnym wodociągiem do budynku filtrów, gdzie pod własnym ciśnieniem tryskała fontanną do wysokości 12 m (napowietrzenie i odżelazianie). Każdej nocy wodę całkowicie spuszczano, a rankiem napełniano basen od nowa.
Przez wiele lat, na równi z tężniami, kąpielisko było wizytówką Ciechocinka. Przetrwało wojnę w dobrym stanie. W 1993 r. zostało wpisane do rejestru zabytków; a we wrześniu 2001 definitywnie zamknięte z powodu bardzo złego stanu technicznego. Dziś niecka basenu stoi pusta (jeżeli nie liczyć groteskowo wyglądającej żelbetowej zjeżdżalni), a piękny budynek główny jest zrujnowany... szkoda.