Gaj Wielki to kolejna miejscowość, w której zachowało się wiele pamiątek związanych z działalnością księdza Humerczyka. Szkoda tylko, że pozostawione same sobie, powoli ulegają degradacji. Przecięta ruchliwą drogą krajową nr 92 wieś nie jest miejscem, w którym szczególnie chętnie zatrzymują się turyści, ale każdy z przejeżdżających z pewnością zwróci uwagę na szereg „dziwnych” rzeźb i instalacji ustawionych po obu stronach szosy – jest wśród nich miniatura pomnika Poznańskiego Czerwca , drewniana postać biskupa i instalacje przestrzenne z kamieni a w oddali widać niewysoki betonowy budyneczek z neonem „Ave Maria” na dachu. To kaplica pw. Matki Bożej z Lourdes. Warto podejść bliżej niej.
Kaplicę można nazwać największym gabarytowo „dziełem” proboszcza z Ceradza Kościelnego. Ma bardzo oryginalne okna, a w zewnętrzne ściany wmurowano szereg tablic świadczących o jej historii. Niektóre brzmią intrygująco, np. na jednej z nich przeczytamy że jest to „Kaplica religio-biblio-disco pw. Matki Bożej z Lourdes za Pontyfikatu Papieża Jana Pawła II. Inspirator: Ks. Prob. Z. Humerczyk; wykonawca: W. Matuszak; Fundatorzy i pracownicy: Parafianie Gaju Wielkiego, płk. W. Szymaniak i inni 1979 r.”. Inna informuje, iż „Ks. Arcybiskup Metropolita Poznański dr. Jerzy Stroba poświęcił kaplicę dn.23.IX.1981 r.” a kolejna mówi o tym, że w 1991 r. modlił się w niej kardynał Józef Glemp i została ufundowana „w 700 rocznicę parafii Ceradz Kościelny im. Stanisława BM za proboszczowania ks. lic. Zygmunta Humerczyka”.
Podobnie jak w Ceradzu Kościelnym znalazło się tu miejsce na „Upamiętnienie 100 lat Kółka Rolniczego Parafialnego i 25 lat samorządności w Gaju Wielkim”. Obok kaplicy wybudowana została Grota MB z Lourdes – zupełnie inna niż wszystkie. Nieco dalej ustawiono szereg niecodziennych kamienioplastyk, tak charakterystycznych dla „humerkowszczyzny”. Są też drewniane figury i osobliwe metalowe kompozycje powstałe z połączenia narzędzi rolniczych ze zdawałoby się niepotrzebnymi do niczego starociami. Bardzo nieszablonowa jest kapliczka słupowa ze świątkiem wykonanym z… metalowej bańki na mleko. Zdecydowanie trzeba powiedzieć, że parafia w Ceradzu Kościelnym przez wiele lat miała wyjątkowego proboszcza.