Nazwa cmentarz pochodzi od greckiego słowa „kojmeterjon”, co oznacza sypialnia. Wyraz ten składa się z dwóch części: "kajmo" – śpię i "tereo" – ochraniam, co można przetłumaczyć także jako „miejsce ochraniające sen”. Na ziemie polskie słowo to dotarło wraz z chrześcijaństwem w formie „cementerium”.
Początkowo zmarłych grzebano w katakumbach. Później dostojników Kościoła i możnych tego świata w kościołach i katedrach, zaś pozostałych na cmentarzach przykościelnych, przyklasztornych i przyszpitalnych. W miarę jak miejsca te się przepełniały, tworzono nowe cmentarze, ale już poza granicami miast. Jednakże pochówek na terenie innym niż przykościelny był uważany prze wiele lat za profanację zwłok. Stąd też na cmentarzach podmiejskich w początkach ich istnienia chowano przede wszystkim samobójców, wielkich grzeszników i osoby nie ochrzczone. Dopiero słynny Edykt Nantejski (wydany we Francji w 1777 r.) nakazywał tworzenie cmentarzy wyłącznie poza murami miast. Za przykładem Francji poszły inne kraje, w tym Polska.
W 1780 r. powstał Stary Cmentarz w Płocku, w 1790 – warszawskie Powązki, zaś w 1803 r. Cmentarz Rakowicki w Krakowie. Zwiększenie przestrzeni spowodowało, że zaczęto budować grobowce rodzinne, groby pojedyncze oraz okazałe pomniki nagrobne. Na początku XIX w. przeważały groby ziemne lub ceglane tynkowane, później z kamienia polnego, piaskowca i granitu. W tymże stuleciu rozwinęła się dziedzina sztuki nagrobkowej, co widać na starych polskich cmentarzach i co świadczy o wielkim kunszcie, mistrzostwie i poczuciu piękna tychże artystów.
W Płocku jest kilkanaście cmentarzy, w tym sześć, na których znajdują się zabytkowe, piękne nagrobki: Rzymskokatolicki Stary i Rzymskokatolicki Miejski (oba przy Al. Kobylińskiego); Garnizonowy, Mariawicki i Prawosławny (wszystkie trzy przy ul. Norbertańskiej) oraz Ewangelicki przy ul. Kazimierza Wielkiego.