Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Morskie Oko

Spór o Morskie Oko

Polska granica ze Słowacją przebiegałyby dzisiaj środkiem Morskiego Oka, dzieląc to piękne tatrzańskie jezioro na pół, gdyby ponad 100 lat temu konflikt z Węgrami nie został rozstrzygnięty na korzyść Polski (w historii zapisał się jako spór o Morskie Oko). Przez wiele stuleci granica w Tatrach pozostawała niewytyczona. W XVIII w. z jednej strony Morskiego Oka były prywatne posiadłości Węgrów, którzy zgłaszali pretensje do Podhala, a po drugiej na halach owce paśli polscy górale, którym prawa własności do tych terenów przyznał jeszcze w XVII w. król Jan Kazimierz.

Po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 r. Podhale znalazło się w zaborze austriackim. W przekonaniu Węgrów granica między Galicją a ich krajem powinna była biec od Rysów, w połowie przecinać Czarny Staw i Morskie Oko, a następnie Rybim Potokiem dochodzić do Białej Wody. Sporny teren miał 517 ha i leżał między tak postrzeganą granicą a granią szczytu Żabiego. Władze Galicji nie próbowały rozwiązać sporu, uważając, iż jest on wewnętrzną sprawę monarchii habsburskiej (Austrię i Węgry łączył wspólny władca).

Spór nasilił się pod koniec XIX w. W 1879 r. dobra obejmujące m.in. Jaworzynę i Jurgów kupił od dotychczasowych węgierskich właścicieli pruski książę Christian Kraft Hohenlohe Oehringen. 10 lat później właścicielem zlicytowanych dóbr Zakopanego, łącznie z terenami na południowy wschód od wsi aż po Rysy, został polski hrabia Władysław Zamoyski. Po wygranej licytacji umieścił on nad Czarnym Stawem tablicę z napisem "Państwo Zakopane", ale Hohenlohe ustawił słupy graniczne, zaznaczając swoje prawa do połowy Morskiego Oka. Dochodziło do poważnych incydentów. Zamoyski i Hohenlohe toczyli ze sobą swoistą wojnę partyzancką. W końcu o wyniku konfliktu miał rozstrzygnąć międzynarodowy sąd rozjemczy w austriackim Grazu. Oswald Balzer, profesor historii prawa z Uniwersytetu Lwowskiego, na podstawie dawnych map i dokumentów, zagorzale dowodził, że sporny obszar od wieków należy do Polski. Kiedy 13 września 1902 r. sąd orzekł, że Morskie Oko ma należeć do Galicji, na ulice Zakopanego wyszedł wiwatujący tłum. Na melodię Mazurka Dąbrowskiego śpiewał słowa ułożone przez aktora i reżysera teatralnego Ludwika Solskiego: "Jeszcze Polska nie zginęła/ Wiwat! Wiwat Plemię lasze/ Słuszna sprawa górę wzięła/Morskie Oko nasze!". W 1924 r. Zamoyski przekazał wszystkie swoje dobra narodowi polskiemu, a wybudowana w 1902 r. droga z Zakopanego do Morskiego Oka otrzymała imię Oswalda Balzera.

Promocje w naszym sklepie

Wskazówki

krzysztoff poniedziałek, 29 lipca 2013, 14:34
z centrum Zakopanego można tu dojechać prywatnym busikiem- jest to popularny środek lokomocji w mieście. Sama wspinaczka ma ok.8500 m i wiedzie asfaltową dróżką wśród lasu, lekko pod górę. Spotkać na niej można młodzież, starszych ludzi, także rodziny z dziećmi w każdym wieku- z wózkami i bez. Czas wejścia - 2,5 godziny- 3,5 godziny. Na dole są wozy konne- dojeżdżają ,ale nie pod sam staw - zostaje wtedy jeszcze nadal 20 minut drogi piechotą do Morskiego Oka. Cena wjazdu 2013 r- 40 zł od osoby dorosłej i dziecka powyżej 3 lat, w dół- 30 zł. Przy przystani końskich wozów w górze znajduje się restauracja, lody. W schronisku nad Morskim Okiem też można coś zjeść.

Miejsca w okolicy

Morskie Oko
Copyright © 2007 Polska Niezwykła
Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadna część ani całość serwisu nie może być reprodukowana ani przetwarzana w sposób elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie może być użyta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajdź nas na