Aby uniknąć wysokich pruskich ceł wprowadzonych w 1823 r., które paraliżowały handel Królestwa Polskiego, ówczesne ministerstwo skarbu postanowiło zbudować śródlądowy kanał. Plany zakładały połączenie dorzecza Wisły z Niemnem (Kanałem Augustowskim) oraz Niemna z portem w nadbałtyckiej Windawie (Kanałem Windawskim, który ostatecznie nie został wybudowany), co umożliwiłoby żeglugę z ominięciem terytorium Prus.
Kanał Augustowski, łączący Biebrzę z Niemnem, jest jednym z najstarszych kanałów pokonujących działy wód w Europie. Budowano go w latach 1824-1838. Jego projektantem był podpułkownik Ignacy Prądzyński (późniejszy generał, bohater powstania listopadowego). Nie mając przygotowania zawodowego, musiał sam w przyspieszonym trybie zdobyć wiedzę o budowie dróg wodnych. Wykonał wspaniałą robotę inżynieryjną, projektując dzieło wówczas bardzo nowoczesne.
Dla utrzymania odpowiedniego poziomu wody w Kanale zaprojektowano śluzy oraz wiele upustów i jazów. Prace rozpoczęto w lipcu 1824 r. od regulacji koryt Biebrzy i Netty, usypania wałów i utworzenia dróg holowniczych. Kamienno-ceglane śluzy zaczęto wznosić w połowie 1825 r. Cykl budowy jednej nie przekraczał dwóch lat. Zadbano o to, by były one jednocześnie praktyczne i estetyczne. Na zewnątrz wykładano je czerwoną, wzmocnioną cegłą, łącząc z białym piaskowcem, co nawiązywało symbolicznie do barw narodowych.
Całkowita długość Kanału wyniosła 101,2 km. Na odcinku tym wybudowano 18 śluz, z czego 14 obecnie znajduje się po polskiej stronie, jedna w pasie granicznym i trzy po stronie białoruskiej. Różnice poziomów wód pomiędzy poszczególnymi zbiornikami wynoszą od 0,8 do 8,0 m. Im większa różnica, tym bardziej "skomplikowaną" śluzę trzeba było wybudować. W ten sposób powstała dwukomorowa śluza Paniewo (różnica poziomów 6,29 m) i trzykomorowa - Niemnowo (różnica poziomów wynosiła 7,46 m). Pozostałe 16 to śluzy jednokomorowe. Do dzisiaj wygląd zbliżony do pierwotnego zachowało 13 śluz (w tym dziewięć po stronie polskiej). Tak jak przed 150 laty, aby komora napełniła się wodą, śluzowi otwierają luki wrót, podnosząc zastawki ręcznymi lewarkami. Następnie otwierają masywne wrota, pchając długie dyszle, które stanowią przeciwwagę dla skrzydeł wrót.
Przy budowie murowanych obiektów na trasie kanału zastosowano po raz pierwszy w Polsce specjalny rodzaj wapna o własnościach wodoodpornych. Był to wynalazek Francuza Louisa Vicata, przedstawiony w 1818 r. Należy docenić innowacyjność budowniczych kanału, którzy zdecydowali się skorzystać z nieznanego wówczas materiału. We Francji wapna Vicata użyto po raz pierwszy na szerszą skalę dopiero 20 lat później! Inną nowinką techniczną było stosowanie elementów z prefabrykowanego betonu, wynalezionego przez inż. Feliksa Pancera. Wapno i beton zastosowane przy wznoszeniu śluz kanału zdały egzamin - dzięki nim konstrukcje sprzed prawie dwustu lat zachowały się do dzisiaj w świetnym stanie technicznym.
Kanał Augustowski był największą inwestycją komunikacyjną podjętą w Królestwie Polskim w 1. poł. XIX w. O skali przedsięwzięcia świadczy liczba od 5 do 7 tysięcy robotników pracujących codziennie przy jego budowie! Większość prac wykonano ręcznie. Zapewne nie bez wpływu na podjętą ostatecznie przez Prusaków decyzję cofnięcia dolegliwych ceł była świetna organizacja pracy i szybkie tempo powstawania konkurencyjnej drogi wodnej. Budowy Kanału Augustowskiego nie ukończono. Skutkiem było poważne ograniczenie jego roli w żegludze, niemniej to właśnie dzięki temu nie był on później modernizowany i przetrwał do naszych czasów, w wielu miejscach w oryginalnym stanie.
Obecnie polski odcinek kanału, praktycznie w całości nadający się do żeglugi, liczy prawie 80 km. Zaniedbana w okresie powojennym część kanału po stronie białoruskiej została poddana rekonstrukcji w latach 2004-2005 i ma dziś ok. 25 km. Warto wspomnieć, że podczas rekonstrukcji dobudowano czwartą komorę do trzykomorowej śluzy Niemnowo, gdyż zwiększyła się różnica poziomów wody pomiędzy odcinkiem kanału i rzeką Niemen. Odbudowę kanału przeprowadzono na podstawie dziewiętnastowiecznych rysunków i planów. Zachowano pierwotny wygląd śluz, wykorzystano metody umocnienia koryta opracowane jeszcze za czasów Prądzyńskiego. W trakcie renowacji Kanał wydłużono - aktualnie jego długość to ok. 103 km.
Po obu stronach granicy Kanał jest coraz powszechniej wykorzystywany jako malowniczy szlak wodny i atrakcja turystyczna regionu. Jego nieprzeciętne walory zabytkowe i przyrodnicze najlepiej poznawać podczas spływu kajakowego lub wycieczki statkiem Żeglugi Augustowskiej. Można też przejechać samochodem wzdłuż brzegów Kanału, od śluzy w Przewięzi aż do Kurzyńca.
Kanał Augustowski został uznany za zabytek budownictwa wodnego i kandyduje do wpisania na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. To najdłuższy zabytkowy obiekt w naszym kraju! W 2007 r. został uznany przez Prezydenta RP za pomnik historii.