Jeśli przyjrzycie się uważnie sympatycznej parze staruszków siedzących na ławeczce na Placu Kaszubskim, zauważycie, że w z kieszeni męskiej marynarki wystaje liścik o treści: „Jakubie, jeśli na ostatnim piętrze zbudujesz dla mnie pokoik, będę widziała kiedy wracasz z morza. Elżbieta”.
Wytarty do białości palec mężczyzny wskazuje pobliski narożny budynek z charakterystycznym wystającym ponad dach narożnikiem. To kamienica Jakuba Scheibe, swego czasu nazywana gdyńskim drapaczem chmur. W 1928 r. świeżo zbudowany, czteropiętrowy budynek z „nadstawką” na wysokości kolejnego piętra, musiał robić wrażenie.
Zleceniodawcą budowy był Jakub Scheibe, który w latach 20. wrócił z emigracji jako majętny człowiek. Charakterystyczne pięterko dobudować polecił na prośbę swej świeżo poślubionej żony, Elżbiety. Po powrocie z Ameryki Jakub nie spoczął na laurach, tylko nadal wypływał w morze by dostarczać ryby do rodzinnej wędzarni. Elżbieta wypatrywała go ze swego bocianiego gniazda. Doczekali się dwóch córek i pięciu synów.
Modernistyczna kamienica Scheibego znajduje się pod nadzorem Konserwatora Zabytków. Znajduje się w północnej pierzei Placu Kaszubskiego, na rogu ulic Jana z Kolna oraz Portowej (adres: Jana z Kolna 2).