Pierwotnie ogród otaczający willę Ludwika Grohmana z trzech stron powstał w latach 80-tych XIX w. Urządzany został w latach późniejszych. Zlokalizowany w tych czasach między stawami młyńskimi Lamusem i Kulam. Przez park przechodzą linie odpływu wód z parku Źródliska 1 i 2. W latach 30-tych był otoczony drewnianym płotem, który przed wybuchem II wojny światowej zastąpiono siatką metalową i żywopłotem. Z istniejących dwóch altan, drewnianej i metalowej zachowała się ta druga. Drewniana znajdująca się we wschodniej części byłego ogrodu już nie istnieje.
Od strony ulicy Tylnej i Kilińskiego (dawna Widzewska) znajdował się sad oraz warzywniak. Od strony ulicy ks. bpa. Tymienieckiego (dawna Emilii) były korty i drewniany pawilon. W części południowo - zachodniej znajdowała się m. in. masywna ława z piaskowca ( ważąca ok. 2 ton ) który miał służyć za podstawę pierwszej zainstalowanej z fabryce maszynie parowej z 1854 roku. Stojąca w parku, do lat 60-tych XX w. ława zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Znajdujący się tutaj staw został zasypany w latach międzywojennych.
Po wojnie, do 1949 roku już mocno zaniedbany ogród był do dyspozycji Łódzkich Zakładów Przemysłu Bawełniczego, następnie przejęło go miasto. W 1953 r. został otwarty dla ogółu mieszkańców po przeprowadzeniu przebudowy i pracach konserwatorskich, przez Łódzkie Przedsiębiorstwo Ogrodnicze. Od tej pory jako park im. Jana Kilińskiego, o powierzchni 2. 25 ha. Po upływie czterech lat rozświetliły nowy park latarnie elektryczne. Z racji położenia, z dobrodziejstw cienistych alejek i ławek do wypoczynku, mogli korzystać robotnicy z tkalni Z. P. B. im. Obrońców Pokoju "Uniontex".
W parku im. Jana Kilińskiego rośnie ponad 450 drzew i grup krzewów. Najstarsze okazy liczą ponad 130 lat. Senny ostatnimi laty park ożywiła w ostatnim czasie rewitalizacja metalowej altany. Tymczasem stojąca obok rezydencja Grohmanów, w najlepsze jak stała, tak stoi w niekończącym się remoncie. Tylko sędziwe drzewa chylą się i szumią... o czym ?... tylko one wiedzą.