Wieś założona została w 1362 r. w ramach kolonizacji północnych obszarów państwa zakonu krzyżackiego. Była to osada podległa biskupom warmińskim. Nazwa tego miejsca wywodzi się od Prusa o imieniu Trutna, a do 1945 r. funkcjonowało niemieckie określenie Trautenau.
Do Trutnowa prowadzi kilka dróg, jedna z nich wiedzie z Wozławek. Przy tym polnym i gruntowym trakcie umiejscowione są dwie warmińskie kapliczki, praktycznie wygląda to jakby były one wpisane w ten krajobraz. Pierwsza, którą napotkamy to neogotycka kapliczka stojąca pomiędzy dwiema starymi lipami i otoczona sztachetowym płotem. Wzniesiono ją na początku XX w. Wybudowano ją z czerwonej cegły licowej z tynkowanym detalem. Jej cokół oddzielony jest wydatnym gzymsem. Front kapliczki zdobi wysoka nisza zamknięta łukiem cebulastym, na elewacjach bocznych umieszczono płyciny w kształcie krzyża. Całość nakryta dwuspadowym dachem, w którego zwieńczeniu umieszczono duży, kuty z żelaza krzyż.
Podążając dalej tą samą drogą natkniemy się na inną kapliczkę, bardzo ciekawą pochodzącą z przełomu XVIII i XIX w. Posiada szeroką elewację frontową zasłaniającą niższy i węższy korpus, który nakryto dachem pulpitowym. Jej dwukondygnacyjna elewacja podzielona jest gzymsami i parami pilastrów, całość zwieńczona trójkątnym szczytem również gzymsami poprowadzonymi wzdłuż krawędzi. Front kapliczki zdobi jedna nisza w części dolnej, i dwie mniejsze umieszczone obok siebie w części górnej. To, co nadaje temu miejscu swoisty klimat, to ustawienie tej kapliczki - polna droga i pola wokół niej. Innym i trochę zastanawiającym atutem jest to, że jest ona odwrócona i stoi tyłem do drogi. Jeśli jednak uważnie zbadamy otoczenie, to zauważymy ślady starej drogi biegnącej przed budowlą. Po prostu tu dawniej wszystko wyglądało inaczej.
Kapliczki w Trutnowie to takie miejsce, które jest jakby wycinkiem wizytówki o Warmii - polna droga wśród pól i stare kapliczki. Mimo bliskości traktu i narażenia na czynniki zewnętrzne, obiekty są w dobrej kondycji. Stoją może samotnie ale nie są bez opieki.