Właścicielem posesji przy ul.Piotrkowskiej 106 był August Milde. W roku 1880 r. zmieniła właściciela, którym został Otton Diese. Juliusz Heinzel przejął nieruchomość w roku 1893. On to właśnie, rozporządzał nią przez dłuższy czas.
Dwupiętrowa kamienica została wybudowana w 1891 r. wg. projektu Hilarego Majewskiego. W okresie międzywojennym mieściły się tutaj biura zakładów jedwabniczych Fryderyka Klinge i Roberta Schulza. Oprócz nich na tej posesji prowadzili działalność m.in. Leopold Landau prowadzący dom ekspedycyjno-handlowy, redakcja i administracja wydawnictwa "Głos Polski", Leon Grzybowski prowadził salon krawiecki zaś pani Szwajcerowa salon kosmetyczny. Przed II wojną światowową, własność konsula honorowego Belgii Kazimierza Monitza i jego żony Stanisławy, oraz Janiny i Wandy Ende.
Kamienicę zbudowano w stylu neorenesansu zwieńczoną balustradą tralkową. Znajduje się w wojewódzkim rejestrze zabytków. W 1952 roku przejęło państwo, w drodze nacjonalizacji. W roku 1990 skomunalizowane budynki przy ul.Piotrkowskiej 104a i 106, przekazano samorządowi. Przez dłuższy okres toczyła się batalia o odszkodowanie dla spadkobierczyni rodziny Monitzów, pani Danuty Porter.
Obecnie prosperuje w kamienicy kawiarnia, zaś na piętrach znajdują się biura Urzędu Miasta i Urzędu Wojewódzkiego.