Trzeci w województwie zachodniopomorskim - po Kołobrzegu i Złocieńcu - bindaż (od niemieckiego słowa „binden” – wiązać) zwany inaczej chłodnikiem (ale nie do jedzenia) znajduje się w przypałacowym parku. Grabowa aleja ocieniona kolebkowo splatającymi się nad nią gałęziami drzew powstała w połowie XIX w. Aż do lat 40. XX wieku drzewa były na wysokości 2-3 m specjalnie formowane tak, aby utworzyły cienisty tunel. W upalne dni tunel polewano od góry wodą w celu obniżenia w jego wnętrzu temperatury. Udawało się uzyskać nawet 10 ° C różnicy! i stąd wzięło się określenie „chłodnik”
Po wojnie zaprzestano przycinania ale graby, mimo że nie układają się już w „dach” nad głową, nadal zachowały fantastycznie powyginane formy gałęzi tworząc tajemniczą i trochę niesamowitą aleję niczym ze snu szalonego ogrodnika.