Przy ulicy Krakowskiej , tuż przy budynku miejscowego sądu rejonowego stoi kamienica, która mimo, iż jest trochę “zakurzona” przez czas, zasługuje na uwagę (i niewątpliwie ją przyciągnie). Została zbudowana w latach 1902-03, kiedy układ zabudowy miejskiej Mysłowic praktycznie się już ukształtował. Zaprojektował ją architekt z Wrocławia, o nazwisku A. Wedeman (lub Wedemann) w stylu secesji z elementami neobarokowymi.
Powstała z inicjatywy jednego z mieszkańców Mysłowic, pana Mierzewskiego, na rzucie litery “U”. Posiada tzw. ścięte narożniki, z dwoma oficynami położonymi z tyłu budynku od strony południowej, cztery kondygnacje i jest przekryta dwupołaciowym dachem. Elewacja frontowa zdobiona jest dwoma wykuszami po obu stronach nad wejściem głównym, obejmującymi pierwsze i drugie piętro, z ulokowanymi na krańcach elewacji loggiami, urozmaiconymi (dolna) szerokim łukiem, a górna dwoma mniejszymi łukami, z ozdobną murowaną, ażurową balustradą.
Dwuskrzydłowe drzwi zostały osadzone w otworze drzwiowym jakby lekko wycofanym z lica muru, otoczonym “lekkimi” pilastrami, które zwieńczone zostały głowicami, na których też oparto portal z secesyjnymi motywami. W środku portalu umieszczono naświetle, a pod nim zwornik lub inaczej klucz będący centralną częścią boniowanego łuku.
W budynku - według “źródeł”- zachowały się: oryginalna stolarka drzwiowa z okienną, wystrój klatek schodowych, dekoracyjne posadzki z terakotą a także marmurowe schody. Dziś w kamienicy mieszczą się m. in.: kancelarie adwokackie, siedziba komornika sądowego, czy przychodnia dla zwierząt.