Warszawskie kapliczki to prawdziwy ewenement na skalę światową. Jest ich w stolicy tak wiele, że nie sposób do wszystkich dotrzeć. Są wśród nich te historyczne, fundowane na przestrzeni wieków oraz te, które w czasach niemieckiej okupacji wspierały ducha mieszkańców miasta. Szczególnie ta druga grupa stała się popularna wśród fotografów, zarówno tych zawodowych, jak i amatorów. Sam jestem wielkim wielbicielem kapliczek i od wielu miesięcy staram się zobaczyć ich jak najwięcej.
Do kolekcji opisanych na portalu kapliczek chciałbym dodać obiekt znajdujący się przy ulicy Puławskiej 5. Kapliczka znajduje się w podwórzu przedwojennej kamienicy i powstała w 1943 r., gdy niemiecka okupacja, w związku z klęskami na froncie wschodnim stała się wyjątkowo uciążliwa. Mieszkańcy domu ufundowali wówczas murowany słup z podobizną Matki Boskiej. W czasie powstania kamienica została znacznie uszkodzona, w wyniku czego rozebrano jej oficyny. Kapliczka cudem ocalała i stoi do dziś, a dbają o nią kolejne pokolenia mieszkańców domu.