Modrzewiowa willa w stylu alpejskim w Mircu została wybudowana na zlecenie rosyjskiego generała Konstantego Eggiera około 1880 roku. Stoi na fundamentach wyburzonego dworu Prendowskich. Tuż obok znajduje się murowany spichlerz z pierwszej połowy XIX wieku pamiętający czasy Prendowskich, dokoła pozostałości starego parku dworskiego i bardzo dużo dobrych wspomnień o jego dawnych gospodarzach - Jadwidze i Józefie Prendowskich - bohaterach powstania styczniowego.
Józef - czynnie angażował się we wsparcie powstania, zorganizował pomoc dla powstańczych oddziałów i został mianowany Komisarzem Wojskowym województwa sandomierskiego. Jadwiga - została kurierem Rządu Narodowego. W mirzeckim dworku spotykali się organizatorzy i przywódcy powstania m.in. gen. Marian Langiewicz, Ignacy Maciejewski, ks. K. Kotowski i inni. Po stłumieniu powstania małżeństwo aresztowano przez władze carskie. Do 1866 roku przebywali na zesłaniu na Uralu. Józef zmarł w 1872 roku w Mircu i został pochowany na miejscowym cmentarzu. Jadwiga natomiast zmarła w Czyżowie Szlacheckim w 1915 roku i tam też została pochowana. Gimnazjum w Mircu od 2005 roku nosi im.Jadwigi i Józefa Prendowskich.
W okresie I wojny światowej w dworku urzędował komendant austriackich wojsk okupacyjnych. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku majątek został przejęty przez Dyrekcję Lasów Państwowych w Radomiu i mieścił się tu sierociniec prowadzony przez siostry zakonne a od 1950 roku przez ponad 30 lat funkcjonował w budynku Państwowy Dom Dziecka.
Obecnie to własność prywatna. Po generalnym remoncie znajduje się tu obiekt pod nazwą "Modrzewiowy Dworek" oferujący organizację bankietów, wesel i tym podobnych imprez.
Na terenie podworskiego parku znajduje się najgrubszy wiąz szypułkowy w Polsce, a pod nim stanął w 150 rocznicę Powstania Styczniowego narzutowy głaz z pamiątkową tablicą.