Kamień Brygidy to ważący 9,5 tony głaz narzutowy z czerwonego granitu skandynawskiego. Został tu przywleczony przez lądolód z terenów dzisiejszej Skandynawii i jest jednym z nielicznych głazów narzutowych we wnętrzu Sudetów. Jego wędrówka do obecnego miejsca trwała około 15 tys. lat. Na górnej powierzchni głazu znajduje się wykuty krzyż. Kształt krzyża sugeruje jego średniowieczne pochodzenie związane z początkami osadnictwa u podnóża Gór Bardzkich. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że ukośny krzyż na Kamieniu Brygidy jest znakiem granicznym opactwa cysterskiego w Kamieńcu Ząbkowickim i pochodzi z końca XIII w. Jest jednym z nielicznych zachowanych, średniowiecznych znaków granicznych w Sudetach. Nazwę głazu tłumaczy podanie, które przytoczył w 1926 r. Schweda, nauczyciel z Barda. Według niego na kamieniu miała zwyczaj siadać i odpoczywać dziewczyna imieniem Brygitta, gdy chodziła do lasu po chrust. Pewnego razu, gdy wracała z chrustem, usiadła na nim zmęczona i usnęła. Wówczas ciężka wiązka chrustu, umieszczona w płachcie zarzuconej na plecy, zsunęła się tak fatalnie, że sznur, którym była związana, zacisnął się na szyi dziewczyny i udusił ją. Na pamiątkę tego tragicznego wypadku kamień nazwano jej imieniem.