Otoczone lasami podmiejskie jezioro rynnowe o powierzchni 54 ha jest niezwykle malownicze. Uroku dodają mu liczne zatoki i półwyspy. Położone jest dwa kilometry na południe od wsi o tej samej nazwie. Do Gorzowa stąd tylko 12 km, nic więc dziwnego, że o każdej porze roku spotkać tu można wielu spragnionych kontaktu z naturą mieszczuchów i całe rzesze wędkarzy. Dojazd jest łatwy. Niemal z każdej strony prowadzą do jeziora wygodne drogi gruntowe.
Akwen uznawany jest za dobre łowisko; występują tu leszcze, okonie, liny, sandacze, szczupaki, płocie, amury i węgorze. Okoliczne lasy to doskonałe miejsce na wędrówki z kijkami, jazdę konno (specjalnie przygotowane szlaki), grzybobranie. Nie brakuje tu także szlaków konnych. W Gliniku są gospodarstwa agroturystyczne posiadające szkółki jeździeckie i niewielkie stadniny koni. Zimą można wypożyczyć sanie i urządzić sobie kulig.
Przy odrobinie szczęścia można tu nawet natrafić na prawdziwą niespodziankę w postaci „Galerii pod chmurką”. Wykonane przez dzieci prace plastyczne porozwieszane są wówczas na linkach rozciągniętych pomiędzy drzewami. W niektórych miejscach brzegi akwenu są dosyć strome, ale ich krawędzią wiedzie bezpieczna ścieżka gwarantująca spacerowiczom niezapomniane widoki.
Długość linii brzegowej to 3790 m urozmaiconego terenu obejmującego także użytek ekologiczny „Mały Półwysep”, na którym zadomowiły się bobry, oraz kolejny użytek „Przy jeziorze”. Wśród drzew porastających brzegi znajdziemy wspaniałe okazy sosny kołnierzykowej. Maksymalna głębokość jeziora to 15,5 m, szerokość 250 m, długość 1730 m. Pięknie tu o każdej porze roku.
Do piaszczystej plaży, urządzonej przy jednym z brzegów, wiedzie szeroka, szutrowa droga zakończona sporym parkingiem. Niezmotoryzowani również nie będą mieli problemu, by tu dotrzeć. Podmiejski autobus zatrzymuje się przy glinickim kościele, skąd chętnych czeka około dwukilometrowy spacer przez las na opisaną wcześniej plażę.