Kto ma dość gwaru Kazimierza, może uciec w górę Wisły - kilkanaście kilometrów dalej na południe, gdzie do królowej polskich wód wpada Potok Wrzelowiecki. Niewielka rzeczka wycięła w lessie i miękkiej, kredowej skale urokliwą dolinę. Wiosną okolica tonie w bieli sadów, latem liściaste lasy kuszą chłodnym cieniem. Zimą urozmaicony teren świetnie nadaje się do wycieczek na nartach biegowych. O każdej porze roku można wybrać się na spacer ścieżką dydaktyczną "Złota Góra". Liczący 6,5 km szlak zaczyna się w Chruślinie i prowadzi do najpiękniejszych zakątków Wrzelowieckiego Parku Krajobrazowego.

Wiele osób szuka jednak na Złotej Górze czegoś innego niż uroki przyrody. Ponoć właśnie w okolicy ukryto skrzynie z żołdem dla wojska, zdobyte na Rosjanach w 1863 r. Najprawdopodobniej nie leżały w ziemi długo (lub wcale), lecz posłużyły powstańcom do zakupu broni oraz jedzenia. Nikt jednak nie wie tego na pewno...