Jaśnie Oświecony władca Fryderyk Wilhelm II Wielki, owładnięty szaleńczą ideą kolonizacji, w II połowie XVIII w. zamierzał od podstaw zbudować na Pomorzu 200 wsi, do których dobrowolnie lub pod przymusem sprowadzano by osiedleńców. Koszty tych działań były horrendalne i po pewnym czasie kolonizowanie Pomorza zarzucono. Wsie, które powstały, podobne były do siebie jak krople wody. Jedną z takich "sztucznych" wsi było Płotowo (Plattenheim). W miarę upływu lat obcy koloniści zasymilowali się z autochtoniczną ludnością kaszubską. Po I wojnie światowej Płotowo pozostało poza granicami Polski. Dla Kaszubów trwających przy polskich tradycjach i języku zaczęły się lata prześladowań. Mimo szykan niemieckiej administracji, w 1929 r. otworzono w Płotowie pierwszą na obszarze powiatu bytowskiego polską szkołę. Na jej potrzeby rodzina Styp-Rekowskich - bardzo zasłużona w walce o polskość Kaszub - przekazała prywatny budynek. Za swój patriotyzm zapłacili podczas II wojny światowej najwyższą cenę: Jan Styp-Rekowski i jego dwaj synowie zginęli w niemieckich obozach koncentracyjnych. Szkoła w Płotowie przestała istnieć w 1978 r., a w jej budynku powstało Muzeum Szkoły Polskiej - filia Muzeum Zachodnio-Kaszubskiego w Bytowie. W jednej z dwóch sal zrekonstruowano szkolną klasę z lat 20. XX w., w drugiej zaś eksponowane są materiały dokumentujące działalność przedwojennego Związku Polaków w Niemczech.
Jedyny przedwojenny egzemplarz kaszubskiego elementarza dla dzieci w latach 70. XX w. podarowano sekretarzowi KC PZPR Edwardowi Gierkowi. Kiedy wiele lat później usiłowano odzyskać ten bezcenny egzemplarz, by dołączyć go do muzealnych eksponatów, nie udało się go odnaleźć. Muzeum Szkoły Polskiej w Płotowie jest otwarte dla zwiedzających przez cały rok - przewodnik mieszka na miejscu, w budynku szkolnym. W pobliżu Płotowa, na Górze Siemierzyckiej - najwyższym wzniesieniu Pojezierza Bytowskiego - wybudowano niedawno drewnianą wieżę widokową. Polecamy - widoki wspaniałe!