Po drugiej wojnie światowej w Polsce zagościł ustrój oficjalnie nazywany socjalizmem, zaś potocznie komuną lub komunizmem. To właśnie w myśl tego ustroju powstała Nowa Huta, która w swych założeniach miała być miastem socrealistycznym. O jej powstaniu w dużej mierze zdecydował czynnik polityczny. Nowa Huta miała być przeciwwagą dla inteligenckiego, kulturalnego Krakowa.
W 1949 roku rozpoczęto budowę kombinatu metarulgicznego na żyznych czarnoziemach, z których wysiedlono chłopów. W tym samym roku zaczęły też powstawać bloki mieszkalne dla klasy robotniczej - pracowników kombinatu. Geneza Nowej Huty stwarza więc obraz dzielnicy szarej i brzydkiej, zamieszkałej przez niewykształconych ludzi, a wielu mieszkańców Krakowa nigdy jej nie odwiedziło w przekonaniu, że nic ciekawego w Nowej Hucie zobaczyć nie można. Rzeczywistość jest jednak inna.
Nowa Huta to nie tylko kombinat i szare bloki, ale także najbardziej zielona dzielnica Krakowa, która powstała na terenach rolniczych nieopodal starej osady Mogiła. Wycieczkę po Nowej Hucie warto zacząć przy Centrum Administracyjnym kombinatu (na sam teren kombinatu trudno jest wejść, czasem organizowane jest jego zwiedzanie). Centrum Administracyjne to dwa budynki przy bramie głównej kombinatu, architektoniczne przykłady socrealizmu.
Udając się niewiele dalej przeniesiemy się w zupełnie inną, o wiele starszą epokę, trafimy bowiem na kopiec Wandy, która według Legendy nie chciała poślubić Niemca i wskoczyła do Wisły. Jej ciało wyłowiono nieopodal miejsca, w którym obecnie znajduje się kopiec - mogiła księżniczki Wandy. Na jego szczycie znajduje się pomnik orła białego ozdobiony kądzielą skrzyżowaną z mieczem, zaprojektowany przez Jana Matejkę. Kopiec powstał prawdopodobnie w VII lub VIII wieku.
Nieco dalej znajduje się Fort Mogiła, niegdyś broniący Traktu Sandomierskiego przy Dolinie Wisły. Powstał on w latach 1895-96. Idąc ulica Ptaszyckiego dochodzimy do osiedla Wandy. Jest to jedno z najstarszych osiedli Nowej Huty. Znajdują się na nim Cmentarz Mogilski, obecnie otoczony ze wszystkich stron osiedlem (co stwarza niezwykły klimat) oraz pierwszy blok wybudowany w Nowej Hucie.
Udając się dalej dojdziemy do Placu Centralnego oraz Alei Róż, które powstały według projektu Tadeusza Ptaszyckiego. Plac Centralny stanowi ważny węzeł komunikacyjny, natomiast Aleja Róż miała być najbardziej reprezentacyjna ulicą Nowej Huty. Miejsca te są bardzo ciekawie rozplanowane przestrzennie, całość sprawia wrażenie niezmiernego uporządkowania i symetrii. Przy Alei Róż w poprzednim ustroju stał ogromny pomnik Lenina. Swoje uczucia wobec osoby, którą przedstawił pomnik, mieszkańcy Nowej Huty wyrażali przy pomocy pomidorów, jaj oraz dynamitu. Podobno w pewnym momencie obok monumentalnej rzeźby stanęła budka ze strażnikiem pilnującym aby nowohucianie powściągnęli swoje ekspresyjne uczucia.
Spacer po Nowej Hucie kończymy nad zalewem, pięknym, rekreacyjnym terenem, odnowionym przed kilku laty. W lecie możemy tu opalać się na plaży, zimą karmić łabędzie, a w każdą porę roku wybrać się na spacer i zachwycić jak Nowa Huta jest bardzo zielona.