Tradycje wikliniarskie w okolicy Rudnika sięgają 2. połowy XIX w. Szanowaną w mieście postacią, uhonorowaną pomnikiem w rynku, był wówczas hrabia Ferdynand Hompesch. Austriak docenił talent miejscowych koszykarzy, wysyłając kilkunastu z nich do wiedeńskich szkół plecionkarstwa. Zorganizował też szkolenie wikliniarzy w Rudniku, dzięki czemu nastąpił w okolicy rozwój przemysłu wikliniarskiego. W okresie międzywojennym w Rudniku i okolicznych wsiach wyplataniem przedmiotów z wikliny zajmowało się ok. 10 tys. osób! Obecnie miasto jest nadal największym ośrodkiem koszykarstwa w Polsce. W Rudniku powstały wiklinowe elementy elewacji polskiego pawilonu na EXPO 2005 w japońskiej Nagoi. Na corocznych imprezach "Wiklina 200... Rudnik nad Sanem", organizowanych na przełomie maja i czerwca, można zobaczyć koszykarzy w konkursowych zmaganiach w wyplataniu koszy, obejrzeć wystawę wikliny artystycznej oraz poznać ofertę warsztatów i firm w czasie targów wyrobów wiklinowych.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła podkarpackie