Dzieło życia
Parafia pw. św. Wojciecha jest parafią młodą, erygowaną zaledwie w 1972 r. Nie ma więc tu zabytkowej świątyni, a jednak właśnie dla świątyni warto odwiedzić Momoty.
Na bazie starej kaplicy w latach 1972-1975 pierwszy proboszcz parafii, ks. Kazimierz Pińciurek bez żadnych planów architektonicznych, zezwoleń na budowę i bez udziału fachowców wzniósł z wiernymi drewniany kościół. Od 1975 r. sam zajmował się też jego wystrojem. Pierwszym dziełem było prezbiterium wyrzeźbione w kształcie Golgoty. Ks. Pińciurek zaprosił wprawdzie do współpracy rzeźbiarzy z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, ci jednak po zapoznaniu się z dotychczasowymi pracami odmówili w obawie, że świątynia utraci wówczas swój niepowtarzalny charakter i ducha. Zatem cały wystrój kościoła: płaskorzeźby, polichromie, witraże, meble wyszły spod ręki niezwykłego proboszcza - rzeźbiarza-samouka.
Sklepienia nawy głównej ozdobił on kasetonami przedstawiającymi tajemnice różańcowe oraz symbole męki i śmierci Chrystusa. W oknach świątyni znajdują się niezwykłe witraże - kolorowe szkło połączone zostało nie metalem, lecz drewnianymi ramkami. Również chrzcielnica, konfesjonał i ławki w świątyni oraz meble w zakrystii to dzieło rąk i serca proboszcza artysty.
Ksiądz Kazimierz Pińciurek zmarł w 1999 r., został pochowany na cmentarzu parafialnym w Momotach Górnych.
www.momoty.sandomierz.opoka.org.pl