Podziemia białym złotem słynące
Chociaż obecnie bywa nazywana białą śmiercią, kilkanaście, nawet jeszcze kilka wieków temu nikt nie ośmieliłby się o niej tak powiedzieć. Na ziemiach polskich w czasach starożytnych była środkiem płatniczym, a w średniowieczu urosła do rangi białego złota. Chodzi oczywiście o sól kamienną, kruchą skałę osadową, która od kilku tysięcy lat stanowi jeden z najważniejszych surowców w przemyśle spożywczym i chemicznym. Sól w okolicy Wieliczki wydobywano już 5,5 tys. lat temu, ale działalność kopalni na większą skalę rozpoczęła się około XIII w. Jej nazwa prawdopodobnie pochodzi od słowa "wielka", które odnosiło się do zasobności złóż, a także odróżniało od starszej "siostry" Bochni, o której mówiono "mała".
Białemu kruszcowi z Wieliczki i Bochni zawdzięcza swój rozkwit Kraków. Dzięki zyskom ze sprzedaży soli, w XIV w. król Kazimierz Wielki ufundował Uniwersytet Jagielloński, w XV w. rozbudowano zamek na Wawelu oraz wzniesiono wiele kamienic i kościołów. W tym czasie pieniądze pochodzące z handlu białym złotem stanowiły jedną trzecią wszystkich zysków państwa! Sto lat później cała Europa postrzegała krakowskie żupy jako jedne z największych i najbardziej intratnych przedsiębiorstw. Niektórzy twierdzą, że kopalnia zapoczątkowała profesjonalny rozwój balneologii w Polsce, czyli leczenia kąpielami - w 1826 r. zaczęła bowiem przyjmować w sali kąpielowej pierwszych kuracjuszy...
Dzisiejsza kopalnia Wieliczka - jedna z największych atrakcji turystycznych w kraju - to 300 km chodników i ok. 3000 komór, schodzących do maksymalnej głębokości 327 m. Trasa turystyczna o długości 3,5 km leży na głębokości od 64 do 135 m. Prowadzi przez kręte korytarze i wąskie zaułki (nierzadko pełne różnorodnych, kolorowych nacieków solnych), obok przepięknych jezior, których woda ma niezwykłą barwę oraz przez przestrzenie poeksploatacyjnych komór. Podczas tej fascynującej podróży w czasie można poznać rozwój górnictwa i związanych z nim technologii, a także życie, sztukę i wierzenia dawnych gwarków.
Po wejściu do kaplicy św. Kingi - jednego z najbardziej urzekających pomieszczeń, trudno uwierzyć, że to co widać naprawdę znajduje się 100 m pod ziemią. Warto zobaczyć wiszące tu ogromne żyrandole ozdobione kryształami przezroczystej soli, ściany pokrywają płaskorzeźby wykonane rękami górników, są też ambony, krzyże, ołtarze i rzeźby świętych - a wszystko to z soli, wspaniale skrzącej się w świetle. Zwiedzających przestrzegamy przed figlami Skarbnika i skrzatów zwanych soliludkami! To legendarni strażnicy podziemnych bogactw, którzy górników ostrzegali przed niebezpieczeństwem. W 1978 r. kopalnia w Wieliczce została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO jako jeden z pierwszych 12 obiektów z całego świata.
Kopalnia soli Wieliczka
ul. Daniłowicza 10, tel. 012 278 73 02
www.kopalnia-wieliczka.pl