W XV-wiecznym ratuszu przy pl. Wolności znajduje się Muzeum Regionalne, które warto zobaczyć ze względu na znajdujący się w jego zbiorach "Skarb ze Środy Śląskiej". Skarb wykopano w trakcie rozbiórki domów w starej części miasta przy ul. Daszyńskiego 12 i 14 w 1988 r. Część znalezionych przedmiotów trafiła z gruzem na miejskie wysypisko, które stało się rajem dla poszukiwaczy skarbów. Niektóre z odnalezionych przez nich rzeczy udało się odzyskać, ale niestety nie wszystkie.
Na skarb składały się złote ozdoby - arcydzieła sztuki jubilerskiej oraz 39 złotych monet i 2924 srebrne monety z XIV w. Podziw wzbudza zwłaszcza kobieca korona zwieńczona orłami, wysadzana granatami, szafirami, szmaragdami i perłami. Przypuszcza się, że skarb został ukryty przez żydowskiego kupca ze Środy Śląskiej, niejakiego Muscho, czyli Mojżesza.
Jak królewskie klejnoty znalazły się w jego posiadaniu? Zapewne był to zastaw dokonany przez czeskiego króla Karola IV Luksemburskiego za udzielenie pożyczki. Depozyt nigdy nie został wykupiony. Należy przypuszczać, że jedno z prześladowań Żydów obwinianych o wywoływanie w XIV w. epidemii "czarnej śmierci" zmusiło posiadacza skarbu do jego ukrycia. Na prawie 650 lat...
Średzkie Muzeum Regionalne zaprasza od wtorku do piątku w godz. 9.30-15.30, wybrać się na weekend można w godz. 12.00-15.00.