Miejsce po kirkucie znajduje się przy ulicy Antoniewskiej, za przejazdem kolejowym, przy lekkim wzniesieniu drogi po prawej stronie patrząc od strony miasta. Obecnie w tym miejscu nie ma oryginalnych macew.
Nie wiadomo, kiedy w Skokach osiedlili się pierwsi Żydzi. Najstarsze znane wzmianki o ich stałej obecności pochodzą z drugiej połowy XVII w. Pochodzą one z księgi sądu miejskiego z lat 1694–1796 i poświadczają, że w Skokach mieszkają Żydzi i posiadają tu domy. Zapewne osiedlili się tu znacznie wcześniej, lecz starsze dokumenty ich dotyczące uległy zniszczeniu.
Największy odsetek ludności Skoków Żydzi stanowili pod koniec XVIII w. W 1794 r. mieszkało tu 487 wyznawców judaizmu, co stanowiło ponad 45% mieszkańców miasta. W Skokach była wtedy czynna synagoga i urzędował rabin (pełniący też obowiązki sędziego religijnego i cywilnego), działało bractwo pogrzebowe i dobroczynne Chewra Kadisha oraz stowarzyszenie talmudyczne (Raschi-Verein) oferujące miejsce dla studium Tory i podtrzymujące tradycje religijne, działała koszerna rzeźnia.
Ze Skoków pochodził Aaron Salomon Natanson (1813-1880), teolog i talmudysta, jeden z redaktorów czasopisma literackiego „Israelitisches Literaturblatt”. Przez niemal 40 lat pełnił on urząd przewodniczącego liturgii (kantora) centralnej anhalckiej synagogi w Magdeburgu. Liczni skoccy Żydzi – podobnie jak Polacy - służyli w niemieckim wojsku. W trakcie niemieckich wojen zjednoczeniowych (1864-71) poległo siedmiu żołnierzy tej narodowości, a kolejnych kilku na frontach I wojny światowej.
Na przełomie XIX i XX wieku rozpoczęła się fala wyjazdów skockich Żydów do Niemiec, po której (w roku 1895) pozostało ich tu tylko 182. Ta tendencja nasiliła się gwałtownie po włączeniu Wielkopolski do odrodzonego państwa polskiego, ponieważ w większości czuli się oni związani z kulturą niemiecką. Dlatego w roku 1921 w Skokach zamieszkiwało tylko 66 Żydów, a w roku 1924 była to już tylko jedna, spolonizowana rodzina Loszyńskich.
Na miejscu cmentarza znajduje się od 2018 roku, wzniesiony staraniem lokalnego samorządu, pomnik upamiętniający społeczność skockich Żydów i ich wkład w życie i rozwój miasta. Ma on postać horyzontalnie ułożonej z kamieni gwiazdy Dawida, a autorem projektu jest prof. Janusz Marciniak z Poznania. Na kamieniu pamiątkowym umieszczonym obok znajduje się napis: „Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem (Iz 35, 10).” Natomiast już w 1922 r. stowarzyszenie żydowskich mieszkańców Skoków założono w… Berlinie, gdzie znalazła się ich największa diaspora. Ostatni znany z nazwiska żydowski mieszkaniec Skoków, Maks Loszyński został zastrzelony przez nazistów natychmiast po ich wkroczeniu do miasta, 8 września 1939 r. Spis ofiar Holokaustu w jerozolimskim Instytucie Yad Vashem podaje 82 nazwiska osób urodzonych w Skokach.
Nie wiadomo kiedy założony został skocki kirkut ani ile osób na nim spoczywa. W czasie II wojny światowej hitlerowcy zniszczyli lub zabrali nagrobki, wykorzystując je m.in. do brukowania ulic. Nieliczne, które się zachowały, zostały usunięte z terenu cmentarza już w okresie powojennym. W latach siedemdziesiątych ówczesne władze gminy planowały utworzyć na terenie kirkutu park. Planów tych jednak nigdy nie zrealizowano. Jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych w parku przy skockim pałacu stały cztery macewy: Pinkusa Kasprowicza, Salomona Rindfleischa, Franza Henninga oraz Rozalii Baar. Zostały one zinwentaryzowane przez Żydowski Instytut Historyczny, dzięki czemu znany jest ich wygląd.
Krótko po inwentaryzacji macewy wywieziono ze Skoków i nie znamy ich dalszego losu. Jeśli podczas krajoznawczych wędrówek ktoś z Państwa natknie się na te nagrobki, to bardzo proszę o przekazanie informacji Towarzystwu Miłośników Miasta Skoki i Ziemi Skockiej, Urzędowi Miasta. W 2019 na skocki kirkut powróciły dwie macewy. Są one jednak okaleczone. Nagrobek Mosesa Marcucha Lagro został zmieniony w koło szlifierskie, drugi z nich zachował się fragmentarycznie, widoczne jest jednak nazwisko zmarłej Hanchen Kochman. Obie macewy, zgodnie z z zaleceniami Komisji Rabinicznej, .umieszczone zostały w południowo-wschodnim narożniku cmentarza.
Tekst: Dorota Mrozińska - Towarzystwo Miłośników Miasta Skoki i Ziemi Skockiej
Zdjęcia: Adam Mroziński - Towarzystwo Miłośników Miasta Skoki i Ziemi Skockiej