Niewielki cmentarz na planie prostokąta został zaprojektowany przez austriackiego architekta i porucznika Roberta Motkę. Położony jest u podstawy wału przeciwpowodziowego po północnej stronie drogi krajowej nr 94 i po wschodniej stronie mostu na Dunajcu.
Cmentarz z trzech stron ogrodzony jest balustradą z metalowych rur zamocowanych do betonowych kolumn. Od wału odgradza go betonowy, boniowany mur, w który został wkomponowany niewielki pomnik stanowiący centralny punkt cmentarza. Na pomniku ledwo widoczna jest inskrypcja w języku niemieckim: "FÜR GOTT, KAISER UND VATERLAND" (Dla Boga, Cesarza i Ojczyzny). Na szczycie pomnika znajduje się krzyż z zatopionych w betonie łusek karabinowych. Co ciekawe, na łuskach zachowały się sygnatury producentów i daty produkcji.
Na cmentarzu spoczywa 7 żołnierzy armii austro-węgierskiej poległych w lutym 2015 r., wśród nich 2 żołnierzy narodowości włoskiej i jeden Czech. Nagrobki, podobnie jak i cały cmentarz są w złym stanie. Niemal wszystkie żeliwne krzyże maltańskie zamontowane niegdyś na nagrobkach są pourywane, a zachowane nieliczne tablice imienne są zardzewiałe i nieczytelne.
Do cmentarza najłatwiej dostać się wałem przeciwpowodziowym idąc od przystanku autobusowego przy drodze krajowej. Cmentarz znajduje się ok. 35 m od „krajówki”. Z wału, niestety, trzeba zejść po dość stromej skarpie. Drugim, wygodniejszym sposobem jest dojście od lokalnej drogi prowadzącej wśród pobliskich domostw. Wtedy jednak trzeba przejść przez prywatne gospodarstwo.