Był 28 czerwca 2009 r. VI Krakowski Piknik Lotniczy dobiegł końca. Do startu w powrotny lot szykowały się ostatnie maszyny. Tuż przed godziną 18-tą na pasie startowym ustawiła się Cesna 172 o numerze SP-ZAP należąca do Aeroklubu Warszawskiego. Samolot z trudem oderwał się od ziemi by po chwili zniknąć pośród drzew pobliskiego parku. Z miejsca, gdzie zniknął samolot wkrótce zaczął wydobywać się gęsty, czarny dym. W katastrofie na miejscu zginął pilot samolotu. W szpitalu, z powodu oparzeń, zmarł jeden z pasażerów. Dwóm pozostałym pasażerom udało się uratować. W miejscu katastrofy leży dziś pamiątkowy głaz upamiętniający to tragiczne wydarzenie.
Zaproponował: urbeck
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła małopolskie