Głęboczek dawno temu był miastem i choć dzisiaj naprawdę trudno to sobie wyobrazić (a może właśnie dlatego), o dawnej świetności dumnie wspomina głaz stojący przy placu zabaw, nad brzegiem niedużego jeziorka. Czytamy na nim, że prawa miejskie pochodzą z roku 1458 oraz, oraz że na wyprawę malborską przeciw Krzyżakom wyruszył stąd jeden pieszy woj. Miejscowi wspominają czasy, gdy na łączce za głazem jeszcze kilkanaście lat temu była dzika plaża, teraz wykąpać już się tutaj nie da, ale odpocząć na ładnie zaaranżowanym skwerku, jak najbardziej.
Głęboczek utracił prawa miejskie na tyle dawno (ok.1580 r.), że nic z jego miejskości nie pozostało, ale może wcale nie jest to takie złe? Dziś warto tutaj odetchnąć od wielkomiejskiego gwaru niezbyt odległego Poznania, zachwycić się ciszą i przyrodą. Wyjątkowe położenie w środku pięknej Puszczy Zielonki , nad rzeczką Trojanką i jeziorem o tej samej co wieś nazwie, gwarantują niezapomniane wrażenia.
Znajdziecie tu niewielką kapliczkę w kształcie groty, z której spogląda Najświętsza Panienka. Jest trochę starych domostw. W pobliżu wsi pozostałości dawnego grodziska stożkowego (tzw. Pański Dwór), nikłe resztki dawnego cmentarza i mroczna, intrygująca ruina dziewiętnastowiecznego ceglano-szachulcowego budynku. Szukać jej trzeba naprzeciwko wsi, na skarpie po drugiej stronie jeziora. To prawdopodobnie dawna leśniczówka. Stoi wprawdzie tuż przy drodze prowadzącej do Dąbrówki Kościelnej, ale nie bardzo jest z niej widoczna.