Pierwsze pisemne wzmianki o Wierzchowiskach pochodzą z roku 1457 ale o początkach istnienia dworu w tej miejscowości źródła milczą. Wieś była własnością rodów szlacheckich, a te z pewnością budowały dla siebie jakieś okazalsze siedziby, które - zgodnie z ówczesną modą i duchem czasu - były drewniane. W kronikach można znaleźć jedynie informację o wyjątkowo kiepskim stanie murowanego dworku stojącego tutaj w pierwszej połowie XVII w. Można wnioskować też, że został co najmniej wyremontowany przez kolejnych właścicieli.
Następna „dworska” informacja pojawia się dopiero w związku z pożarem, który na początku XIX w. zniszczył większość zabudowań majątku. Odbudowano je w latach 1830-40, po czym - po powstaniu styczniowym – majętność została kupiona przez karczmarza Jana Michelisa (podobno za pieniądze samych powstańców, zdradziecko im zagarnięte). W 1902 r. niszczejące zabudowania odkupili Gustaw i Maria Świdowie, po czym sporym nakładem sił i środków wyremontowali i rozbudowali dwór.
Wyjąwszy krótki okres zawirowań rodzinnych (1927 – 37) majątek wierzchowski pozostawał w rękach Świdwów aż do jego powojennej parcelacji. We dworze ulokowano wtedy szkołę, potem pełnił różne funkcje - był urzędem pocztowym, domem nauczyciela, klubem rolnika i przedszkolem. Od 1976 r. (po koniecznym remoncie) stał się na kilkanaście lat ośrodkiem szkoleniowo-wypoczynkowym tarnobrzeskiej chorągwi ZHP. Po 1989 r. niewiele już się w nim działo; kolejni właściciele zaniedbywali dwór. Opuszczony budynek niszczał, aż w końcu w 2006 r. trafił w końcu do rąk ludzi „z pomysłem”. Nowi nabywcy, państwo Nizio przywrócili mu dawny blask. Po kompleksowym remoncie, w roku 2010 otwarto w nim restaurację i hotel „Dwór Sanna” a w 2012 wyróżniony został prestiżowym „Laurem konserwatorskim” (i nie jest to jedyna nagroda, jaką może się poszczycić).
Obiekt jest wyjątkowo przyjazny turystom a i spacer po sześciohektarowym parku wokół dworu dostarcza wielu wrażeń estetycznych. Warto obejrzeć znajdujące się w nim jedno ze źródeł Sanny (na jej cześć hotel przyjął swoją nazwę) oraz ustawiony na zapleczu dworu powstańczy krzyż. Po spacerze natomiast koniecznie trzeba wejść do restauracji i spróbować wina z dworskiej winnicy.
Źródła informacji: Dwór Sanna w Wierzchowiskach