Tak, tak – to tutaj uchwalono oficjalne wprowadzenie celibatu wśród polskich duchownych. Stało się to w 1210 r. i wbrew pozorom, bezżeństwo katolickich księży nie było wcześniej tak oczywiste jak dzisiaj. Wprawdzie formalnie obowiązywało od 1197 r., jednak ściśle przestrzegali go niemal wyłącznie składający śluby czystości zakonnicy. Według różnych źródeł, rodziny posiadało do 25 % średniowiecznych przedstawicieli kleru.
Na zewnętrznej ścianie borzykowskiego kościoła umieszczono w 2010 r. tablicę pamiątkową informującą, że 800 lat wcześniej właśnie w tej miejscowości odbył się synod prowincjonalny biskupów i zjazd książąt polskich. Było to niezwykle ważne wydarzenie.
29 lipca 1210 r. zjawili się tutaj wraz ze swoimi świtami: biskup krakowski Wincenty Kadłubek, biskup poznański Arnold, płocki – Gedko i kujawski – Ogerius oraz dwaj biskupi o imieniu Wawrzyniec – jeden lubuski a drugi wrocławski. Spośród piastowskich książąt obecni byli Leszek Biały, Henryk Brodaty, Konrad Mazowiecki i Władysław Odonic.
Władcy świeccy zrzekli się tzw. „ius spolii” czyli prawa do spadku po zmarłych dostojnikach kościelnych a władcy duchowni – definitywnie odżegnali się od posiadania żon. Księża otrzymali także gwarancję tzw. kapitulnego wyboru biskupów oraz immunitet „privilegium fori” wyłączający ich spod kompetencji sądownictwa cywilnego. Wszystko to miało wzmocnić morale (nie tylko kleru), zlikwidować dość popularny do tej pory zwyczaj handlowania kościelnymi godnościami oraz – po uwolnieniu Kościoła spod władzy świeckiej – skupienie go wokół papieża.
Warto wiedzieć:
Borzykowa jest dziś wsią liczącą ok 300 mieszkańców ale w czasach wspomnianego synodu była drugą parafią w Polsce, ustępującą wielkością tylko Krakowowi.
Informacja:
Przywileju borzykowskiego nie wprowadzono od razu. Ogłoszony został dopiero w następnym roku, a w 1215 r. potwierdzony i rozszerzony na synodzie w Wolborzu. Podpisali go wówczas Leszek Biały, Konrad Mazowiecki, Władysław Odonic i Kazimierz I Opolski.
Ciekawostka:
Podczas uroczystości rocznicowych przypomniano także zapis, zgodnie z którym proboszcz borzykowski nie musiał podporządkowywać się celibatowi oraz, że przywilej ten nadal obowiązuje (wprawdzie nikt z niego nie skorzystał, ale też nigdy nie został uchylony).