Na mocy telegramu Reinharda Heydricha z 21 września 1939 r. do szefów grup operacyjnych - Einsatzgruppen SS, mówiącego o możliwościach tworzenia gett, w Łodzi, na terenie Bałut i Starego Miasta utworzono 8 lutego 1940 r. dzielnicę mieszkaniową dla Żydów. 30 Kwietnia 1940 granice Litzmannstadt Getto zostały zamknięte (zlikwidowane w sierpniu 1944 r.).
Kto raz wszedł na teren dzielnicy już raczej z niej nie wyszedł. Granic pilnowali, rozstawieni co 100 metrów uzbrojeni niemieccy żołnierze. Do Getta w pierwszej kolejności trafili łódzcy Żydzi, w późniejszym okresie z zachodniej Europy. Szacuje się, że w okresie istnienia tej „zamkniętej dzielnicy” przeszło przez nią około 220 tys. osób. Przeszło… bo część z nich sukcesywnie była wywożonych ze Stacji Radegast do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem, później do obozu Auschwitz-Birkenau.
Pozostali umierali z wycieńczenia, różnorakich chorób a przede wszystkim głodu, dziennie nawet około 170 osób. Chowani byli na Cmentarzu Żydowskim, który to był w granicach getta (ówczesna potoczna nazwa „Cmentarz na Marysinie”). W jego południowej części wytyczono miejsce na którym w okresie od 1940-1944 pochowano około 43 tys. osób. Pochówków dokonywano w pojedynczych grobach a miejsca oznaczano metalowymi łóżkami i krzesłami. Po zakończeniu II wojny światowej teren ten nazwano „Polem Gettowym”.
Dzięki staraniom Fundacji Monumentum Iudaicum Lodzense, osób prywatnych i innych instytucji, teren ten w ostatnich latach został uporządkowany a na mogiły trafiły tabliczki. Nie wszyscy zmarli w getcie byli chowani w tym miejscu. Często rodziny chowały bliskich pośród istniejących już grobów, nawet w alejkach cmentarza. Tak m.in. został pochowany Dawid Sierakowiak (str. L, kw. I, nr grobu 25b) zmarły z głodu w getcie. Autor „Dziennika”, który zaczął go pisać przed wojną i kontynuował potajemnie w getcie. Cudem odnalezione po wojnie zapiski nastoletniego Sierakowiaka (dwa zeszyty w 1948 r. i trzy w 1966 r.) ukazują prawdziwy obraz tamtych dni. Zapiski doczekały się światła dziennego i w 2015 r. nakładem wydawnictwa „Marginesy” w Warszawie zostały wydane.