Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Ruś

Strażnik Warmińskiego Lasu

Wachlarz warmińskich straszydeł jest nader spory. Prócz najbardziej tradycyjnego Smętka i Kłobuka można się jeszcze natknąć na Leszy, Auka czy Szyszymora. Jest ich znacznie więcej i każdemu z nich przypisuje się inne cechy charakteru. Z reguły są to złośliwe duszki zajęte czynieniem psot mieszkańcom, kradzieżą bydła albo myleniem drogi wędrowcom.

W warmińskich legendach znajdziemy też wiele stworów z natury bardzo złych, ale będących jednocześnie władcami i opiekunami lasu oraz zwierzyny. Mieszkają na moczarach albo na bagnach, często ich siedliskiem są stare suche drzewa. Być może właśnie te baśniowe opowieści przyświecały artyście, który postanowił jednego takiego leśnego ducha pozostawić na straży Lasu Warmińskiego.

Nieznany niestety twórca, w starym pniu złamanego drzewa stworzył rzeźbę przedstawiającą wąsatą twarz mężczyzny, zupełnie jakby wyjęto go z tych starych bajań. To dość niezwykłe dzieło jest jednak trochę skryte przed wścibskimi. Znajduje się wśród drzew i zarośli między jeziorem Ustrych a starą zamkniętą drogą prowadząca kiedyś do ośrodka rządowego w Łańsku.

Stary pień nie jest w najlepszym stanie, gdyż jest w wielu miejscach widać ślady działalności korników. Miłośnicy Warmińskiego Lasu którzy wiedzą o tej rzeźbie przypisują jej funkcje opiekuna i strażnika tego pięknego zakątka, i nikt tego nie chce zmieniać

Zaproponował: maniek66

Promocje w naszym sklepie

Miejsca w okolicy

Ruś
Copyright © 2007 Polska Niezwykła
Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadna część ani całość serwisu nie może być reprodukowana ani przetwarzana w sposób elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie może być użyta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajdź nas na