Przy ul. Świętojańskiej 1 (róg z ul. Pabianicką), mniej więcej w miejscu gdzie obecnie znajduje się salon samochodowy w 1907 r. Arnold Bayer założył Fabrykę Tektury i Papieru (obiekt nieistniejący). Produkował w niej tekturę żakardową, introligatorską oraz cewki nawojowe dla przemysłu przędzalniczego. Z początkiem wybuchu II wojny światowej fabryka stała się obozem.
8 września 1939 r. niemieccy żołnierze bez walki zajęli całe miasto Łódź. Pomiędzy 9 a 11 września okupanci przeprowadzili akcję pod kryptonimem "Intelligenzaktion Litzmannstadt" (Akcja Inteligencja) wymierzoną m.in. w inteligencję polską i żydowską w celu jej likwidacji. W wyniku tej dwudniowej akcji, na podstawie wcześniej przygotowanych list proskrypcyjnych niemiecka policja zatrzymała około 1500 osób, które były przetrzymywane m.in. w fabryce Arnolda Bayera. Stąd przewożono wytypowane osoby do budynku przy Al. Anstadta gdzie mieściła się siedziba gestapo. Tam odbywały się krótkie rozprawy, których jedynym wyrokiem była śmierć (egzekucje wykonywano w lesie koło Lućmierza pod Zgierzem a także na poligonie Brus), pozostali umierali z wycieńczenia i bicia.
Dziś o tych tragicznych wydarzeniach przypomina pamiątkowa tablica ze stosowną inskrypcją.