Kamienica została podobno wybudowana w miejscu, gdzie kiedyś stał warowny budynek (według tradycji z XIX wieku) należący do zakonu Templariuszy, chociaż nie jest to potwierdzone przez jakieś dokumenty, zapiski czy kroniki miejskie, ani przez badania historyków. Jednak jeśli tak “mówi” tradycja z XIX wieku, przyjmijmy... niech tak będzie...
Została zbudowana na przełomie lat 80. i 90. XIX wieku w stylu eklektycznym, z elementami neorenesansowymi, zdobiona detalami architektonicznymi, widocznymi m.in. na rogu, ale najbardziej chyba nad i pod otworami okiennymi. Budynek posiada trzy kondygnacje (niektóre “źródła” twierdzą, że cztery...); czwartą zaś można ostrożnie zaliczyć do części użytkowanego poddasza. Posiada boniowany parter, gdzie umieszczono aptekę zwaną “Pod łabędziem”. I nie bez powodu, bo rzeźba tego królewskiego ptaka znajduje się na rogu kamienicy, w części wykusza zdobionego bogatą dekoracją sztukatorską, w formie tzw. groteski (dekoracyjny ornament), wieńców laurowych. Budowlę zwieńczono prostym okapem, być może pełniącym także funkcję tzw. gzymsu wieńczącego, nad którym wzniesiono niewysoką, płaską attykę (raczej “ściankę attykową”).