Mało kto wie, że do Iławy, a nawet do Zalewa nad jeziorem Ewingi (30 km na północ od Iławy) można dopłynąć z Krakowa, Warszawy czy Szczecina. Jest to możliwe dzięki połączeniu jeziora Jeziorak za pośrednictwem kanałów Iławskiego i Elbląskiego oraz rzeki Drwęcy z Wisłą i całym systemem polskich dróg wodnych. Kanał Iławski jest odnogą Kanału Elbląskiego, zwanego dawniej Oberlandzkim (Oberländische Kanal). Otwarty w 1860 r., łączy należące do kompleksu Jezioraka jezioro Dauby z głównym odcinkiem kanału w Miłomłynie. Podczas budowy drogi wodnej napotkano poważny problem. Poziom wody w jeziorze Dauby był wyższy o około 2 m od poziomu Jeziora Karnickiego, które znalazło się na trasie kanału. Rozwiązaniem okazało się usypanie wału o szerokości 50 m i wysokości 6 m w poprzek Jeziora Karnickiego. W koronie wału zrobiono uszczelnione koryto kanału o szerokości 10 m i głębokości 1,5 m. W ten sposób podniesiono teren, uzyskując wyrównanie poziomu wód, niezbędne do funkcjonowania żeglugi. Do dzisiaj 480 m drogi wodnej wzniesionej 2 m nad wodami podzielonego Jeziora Karnickiego stanowi atrakcję turystyczną. Ten coraz bardziej zapomniany szlak można pokonać łodzią lub jachtem. Widok tafli wody z obu stron burt, leżących znacznie niżej niż pokład łodzi, którą płyniemy, to nie lada gratka. Szkoda tylko, że w obserwacji tego ciakawego miejsca przeszkadza bujna roślinność. Jezioro Karnickie i jego odcięta wałem-kanałem południowa część - jezioro Jeziorno, łączy wąska struga, która ciasnym przepustem przepływa pod korytem Kanału Iławskiego. Kto nie dysponuje łódką, może zobaczyć to hydrotechniczne dziwo docierając do niego od strony wsi Ligi - trzeba się kierować na południe wzdłuż brzegów Jeziora Karnickiego.