Grobowiec w kształcie piramidy wzniesiono na początku XIX w. według projektu Duńczyka Bertela Thorvaldsena, twórcy warszawskich pomników - Kopernika i ks. Józefa Poniatowskiego. Oryginalna atrakcja turystyczna wsi powstała na polecenie właściciela okolicznych dóbr Friedricha von Farenheida, którego fascynował starożytny Egipt.
Grobowiec zbudowano z zachowaniem zasad, pozwalających stworzyć warunki do mumifikacji zwłok. Takie warunki powstają w piramidach, których kąt nachylenia ścian wynosi około 51 stopni. Dokładnie ten kąt uzyskano w Rapie, ale wystarczy zajrzeć przez okratowane okno, by zobaczyć, że historia zakpiła z marzeń o nieśmiertelności. W zdewastowanym wnętrzu grobowca leżą otwarte trumny ze zwłokami członków rodziny von Farenheidów. Zmumifikowane, lecz zbezczeszczone wysuszone ludzkie ciała budzą grozę. Obiekt zamknięty, makabryczny widok tylko przez okno.