Rzadko zaglądają tu turyści, bo główne drogi, a nawet najbliższe wioski są daleko; jezioro Oświn położone jest tuż przy granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Wąską, ale długą na ponad 5 km taflę wody urozmaica siedem wysp. Panującą wokół ciszę mąci tylko szum wiatru i łopot ptasich skrzydeł. Akwen wraz z otaczającymi podmokłymi łąkami i lasami już w latach 50. został objęty ochroną rezerwatową. W 1984 r. wpisano go na listę obszarów wodno-błotnych o znaczeniu międzynarodowym (tzw. Listę Konwencji Ramsarskiej), a w 1998 r. na europejską listę ostoi ptasich. Oświn jest prawdziwym rajem dla ornitologów; oprócz wielu gatunków gęsi i kaczek można tu zobaczyć rzadkich drapieżców: orła bielika, rybołowa, orzełka włochatego. Nad brzegami jeziora gniazdują również bociany czarne. Ogółem doliczono się tu ponad tysiąca gatunków ptaków. Na uwagę zasługują też inne zwierzęta - w wodach jeziora mieszkają rzadkie raki błotne, a na półwyspie Zielony Ostrów żyją dwa tabuny koników polskich. Zwierzęta egzystują w całkowicie naturalnych warunkach; pasąc się, zgryzają i wydeptują krzewy oraz siewki drzew, przyczyniając się do zachowania otwartej przestrzeni niezbędnej dla żerujących ptaków. Nad jezioro Oświn najlepiej przyjechać w porze wiosennej lub jesiennej migracji ptactwa. Bywa, że cała nadwodna łąka przypomina wówczas ruchomy dywan, utkany z żurawi i gęsi. Dobre stanowiska do obserwacji znajdują się po zachodniej stronie jeziora.