Wodziłki

Molenna i banie

Wodziłki założyli rosyjscy emigranci, staroobrzędowcy nie uznający reform w Kościele prawosławnym, wprowadzonych w 1667 r. Dawniej we wsi żyło ich kilkuset, obecnie zostało jedynie kilka rodzin. Kultywują dawne zwyczaje, modlą się w drewnianej świątyni z 1921 r., zwanej molenną. Atrakcją pobytu może być kąpiel w tradycyjnej bani - frajda dla osób o zdrowym sercu (tel. 87 565 17 45). Do Wodziłk (tak mówi się tutaj, w reszcie kraju - Wodziłek) najlepiej dojechać szosą Jeleniewo - Kruszki, w Szeszupkach trzeba skręcić w polną drogę na północ.

Więcej znajdziesz w Polska Niezwykła podlaskie

Do zbudowanej w 1921 r. molenny dobudowano siedem lat później zwieńczoną baniastą kulą wieżę, nad którą góruje charakterystyczny, ośmiokończysty krzyż. Budynek został zbudowany z drewna i pomalowany na niebiesko. We wnętrzu świątyni można wyodrębnić trzy części: przedsionek, pomieszczenie dla wiernych oraz tzw. świtaja światych (miejsce, w którym nastawnik odprawia nabożeństwo). Wyposażenie molenny jest skromne, a składają się na niego: kilka ksiąg, ikony i krzyże. Z powodu kradzieży, w wyniku których świątynia straciła wiele cennych obiektów, część ikon i ksiąg znajduje się w domach nastawnika i wiernych.(rusałka)