Cmentarz w Borownie rzadko odwiedzany przez turystów, kryje w sobie mogiły ludzi, którzy byli niegdyś bardzo znani....
W jednym z grobowców leży Maestro Edward Reszke - dziś już zapomniany, niegdyś jeden z największych śpiewaków operowych II połowy XIX w.. Pochodził z bardzo utalentowanej muzycznie rodziny - matka pięknie śpiewała, a jego siostra Józefina i brat Jan również należeli do sław operowych. Dysponował pięknym, mocnym basem. Debiutował rolą Faraona w Aidzie w 1876 r.,a występ ten otworzył mu drzwi wszystkich największych oper świata. Szczególnie zasłynął rolą Mefista w "Fauście" (była jego popisową partią) oraz jako wykonawca bardzo trudnych dzieł Wagnera. Zmarł w 1917 r. i został pochowany w grobowcu rodziny Michalskich (dawnych właścicieli majątku w Borownie) z którymi był spokrewniony.
Po latach w tym samym grobowcu złożono też szczątki jego córki - Janiny, która była żoną Adama Nałęcza Nieniewskiego, pułkownika Sztabu Generalnego Kawalerii Wojska Polskiego, bojownika o niepodległość Polski w I wojnie światowej i wojnie z bolszewikami.
Na cmentarzu w Borownie są też pochowani m.in. lotnik-obserwator Władysław Szymonik, którego samolot rozbił się we wrześniu 1939 r. na pobliskich polach, a także inni uczestnicy walk II wojny światowej. Ostatnie miejsce spoczynku znalazła tam też uznana malarka i pedagog - Wanda Wereszczyńska.