W odróżnieniu od warmińskiego krajobrazu, gdzie przydrożne kapliczki są jego nieodłącznym elementem, spotkanie takie obiektu na Mazurach to naprawdę okazjonalny widok, jest to bowiem rzadkość w tych okolicach. Warto więc zwrócić uwagę, przejeżdżając przez miejscowość Stańczyki, bowiem przy wjeździe do wsi usytuowana jest właśnie taka nieczęsto spotykana tu kapliczka.
Jest ona bardzo prosta w swej budowie, prostopadła otynkowana bryła z jedną niewielką półkolistą i oszkloną niszą skrywającą małą figurę Matki Boskiej i kwiaty. Całość nakrywa dwuspadowy dach przykryty dachówką ceramiczną z małym krzyżem na szczycie. Nieznana jest data budowy tej kapliczki ani intencja jej wystawienia, wiadomo jest tylko, że istniała już na przełomie lat 70. i 80.
Klika lat temu przeszła gruntowny remont, podczas którego poprawiono zadaszenie i nałożony nowy tynk. Kapliczka usytuowana jest na wydzielonym terenie na granicy drogi i pola, jej śnieżnobiała elewacja wspaniale harmonizuje z zielonym otoczeniem.