Tak się złożyło, że Harald zwany Sinozębym, drugi historyczny król Danii zakończył swe życie w Wolinie. Dziś upamiętnia ten fakt głaz z duńsko-polskim napisem, ustawiony na skwerze w pobliżu muzeum.
Zgodnie z Jomsvikingsagą to właśnie Sinozęby miał być założycielem mitycznego Jomsborga, a jedna z opowieści przybliża nam dość nietypowe okoliczności królewskiego zgonu. Otóż w szacowne monarsze pośladki trafić miała strzała legendarnego jarla Palnatoke. Dokładnie „wleciała w tyłek króla, przeszyła go wzdłuż, i wyleciała ustami, i król natychmiast padł martwy na ziemię” .
Ciało władcy przetransportowano w wypełnionej alkoholem beczce do Roskilde i pochowano w kościele, na miejscu którego wybudowano później katedrę zwaną dziś kościołem grobowym duńskich królów. Spoczywa w nim ponad czterdziestu następców Sinozębego.
Harald Sinozęby (ok. 911-987) wprowadził w swym kraju chrześcijaństwo. Udało mu się zjednoczyć Danię, Norwegię i część Szwecji. Nic dziwnego, że jego przydomkiem, brzmiącym z angielska Bluetooth (sinozęby) – nazwana została technologia ułatwiająca nam życie, czyli bezprzewodowa transmisja danych, która posługujemy się głównie w naszych telefonach komórkowych.