Fani twórczości Władysława Hasiora znajdą w gorzowskim Miejskim Ośrodku Sztuki przy ul. Pomorskiej 73 gratkę nie lada. Jest nią druga co do wielkości – po zakopiańskiej – kolekcja dzieł Mistrza. W jej skład wchodzi 31 prac (w tym cztery sztandary) zakupionych dla galerii w latach 80. i 90. XX w. przez długoletniego dyrektora Biura Wystaw Artystycznych, Jerzego Gąsiorka. Nawiasem mówiąc, gorzowski „Gąsior” sam jest także twórcą ciekawych ansamblaży oraz autorem bardzo interesujących wierszy.
Ansamblaż jest dziełem stworzonym z pozornie bezużytecznych przedmiotów lub ich fragmentów, nadaje im nowy sens, nowy wyraz i często po prostu… zaskakuje. Zgromadzone w BWA „Hasiory” są zróżnicowane tematycznie. Można tu oglądać m.in. Pęknięte niebo, Obraz pobożny i Raj, ale też Autoportret z chandrą, Damę kurortu czy Napad na Arkadię.
Istotę tego kierunku w sztuce mistrzowsko zdefiniował sam Hasior – jego polski prekursor - mówiąc: „Używam materiałów, które coś znaczą. Każdy przedmiot ma swój sens, a złożone dają aforyzm. Aforyzm jest bardzo podobny do prawdy, ale nie jest samą prawdą. Działalność artystyczną uważam za prowokację: intelektualną, twórczą”.