Wędrówki z fraszką
Jan Izydor Sztaudynger, znany przede wszystkim jako fraszkopisarz mieszkał w Szklarskiej Porębie w domu przy ul. 1 Maja 55 w latach 1946-50. W 2005 r. budynek strawił pożar, po czym został rozebrany do fundamentów. W miejscu tym ustawiony jest kamienny obelisk oraz tablica informacyjna.
Podczas pobytu w Szklarskiej Porębie napisał miedzy innymi kilka wierszy lirycznych, które zostały zamieszczone w opublikowanym w1956 r. tomiku "Puch ostu". Pożar domu, w którym mieszkał poeta, oraz przypadająca rok później 102 rocznica urodzin Jana Sztaudyngera była impulsem powołania do życia Stowarzyszenia, którego celem jest kultywowanie pamięci poety i fraszkopisarza. Stowarzyszenie zostało powołane do życia 28 kwietnia 2006 roku i przyjęło nazwę "Puch ostu" w nawiązaniu do wydanego tomiku wierszy.
Propagowanie twórczości Jana Sztaudyngera Stowarzyszenie "PUCH OSTU" postanowiło kultywować między innymi poprzez wędrówkę turystyczną po okolicznym terenie wykorzystując jego niewątpliwe zalety nie tylko krajobrazowe. W tym celu zostały wytypowane dwie trasy turystyczne po szlakach górskich oraz ulicami miasta, które zaczynają się i kończą przy fundamentach domu, fraszkopisarza. Na trasach w wytypowanych miejscach umieszczone zostały tablice z fraszkami i mapką z przebiegiem trasy. Przejście Małej Sztaudyngerowskiej Trasy Turystycznej wytyczonej ulicami Szklarskiej Poręby zajmuje około 3 godz.
Niewątpliwie najładniejsza pod względem krajobrazowym, najbardziej wyczerpująca oraz najdłuższa jest Duża Sztaudyngerowska Trasa Turystyczna / DSTT / tzw. trasa widokowa. Czas przejścia tej trasy wynosi około 7 - 10 godzin. Wędrując DSTT przechodzimy obok Wodospadu Szklarki, przez Zbójnickie Skały, Wysoki Kamień, Wodospadu Kamieńczyk i Chatę Walońską. DSTT została otwarta 2.05.2009 r. i co roku na niej odbywa się Rajd Sztaudyngerowski, a od 2010 r połączony jest z imprezą plenerową "Dotykanie sztuki - idąc i stojąc". 1 maja 2012 r. odbyła się kolejna impreza plenerowa "Dotykanie sztuki - idąc" czyli IV Rajd Sztaudyngerowski pod hasłem jednej z fraszek Jana Sztaudyngera: "Jedni są wiecznie młodzi, Drudzy wiecznie starzy, To kwestia charakteru A nie kalendarzy".