Na rozstajach dróg w Pogrzebieniu stoi krzyż przydrożny, tzw. Boża Męka, przypominający o nieszczęśliwym wydarzeniu, jakie miało miejsce w 1877 r. W dniu 13 czerwca 1877 r. na Pogrzebień i okoliczne miejscowości spadł grad wielkości kurzych jaj dokonując wielkich szkód w uprawach rolnych, sadach, zabijając pasące się bydło i niszcząc zabudowania. Przez długie lata mieszkańcy nie mogli zapomnieć tych tragicznych dni. Aby upamiętnić zdarzenie postawiono krzyż będący miejscem odbywania modlitw i uroczystości mających uchronić okolicę od tragicznych wydarzeń.
Ze zdarzeniem związana jest tradycyjna procesja między lokalnymi kapliczkami, gdzie przy śpiewie starych pieśni kościelnych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie i wznoszonych błagalnych modlitwach prosi się o urodzaj i ochronę przed żywiołem. Podczas odpoczynku na łące tzw. Rudawca prowadzona jest interesująca konkurencja polegająca na podrzucaniu i łapaniu kurzych jaj. Wygrywa ten, którego jajo, symbol gradu z 1877 r., nie ulegnie stłuczeniu. Zbierane są również kwiaty rosnące na łące, a upleciony z nich wieniec zakładany jest na krzyż procesyjny. Obecnie uroczystości mają charakter piknikowy i rozpoczynają się pod Pałacem Baildonów (Dom Zakonny Salezjanów), by wędrując polami, między kapliczkami w okolicach Pogrzebienia, odprawiać nabożeństwa. Kończy procesję uroczysta msza pod krzyżem upamiętniającym gradobicie. Od kilku lat uczestniczą w niej jeźdźcy, konie i bryczki z całej okolicy ptworząc procesję konną.