Cmentarz wojenny z I wojny światowej nr 55 w Gładyszowie, podobnie jak większość tego typu obiektów w Beskidzie Niskim, został zaprojektowany przez słowackiego architekta Dušana Jurkoviča. Jest bardzo ładnie odrestaurowany, choć centralna wieża nekropolii jest dużo niższa od oryginalnej.
Obiekt zlokalizowano ok. 1 km od Gładyszowa, przy drodze nr 997 - po prawej stronie, jadąc od Gorlic w kierunku Gładyszowa. Pochowano tu stu czterech żołnierzy w czterech mogiłach zbiorowych oraz dziesięciu pojedynczych. Zginęli oni w walkach w grudniu 1914 oraz lutym i maju 1915 r. Znajdują się tu groby dwunastu Austriaków oraz dziewięćdziesięciu dwóch żołnierzy armii rosyjskiej. Wszyscy Austriacy są znani z nazwiska. Szkoda, że po odrestaurowaniu "zapomniano" o tabliczkach z nazwiskami poległych.
Po wybudowaniu cmentarz był bardzo dobrze widoczny wraz z sąsiednimi nekropoliami na Rotundzie i Przełęczy Małastowskiej. Obecnie zarośnięte są drzewami - wszystkie one skrywają się w lasach. Na kamiennym cokole wieży znajduje się napis: "Śmierć żołnierska jest święta i wszelki nakaz nienawiści maże. Czy bratem był, czy też wrogiem, niech nikt nie pamięta. Jednaką cześć i miłość winniśmy im w darze". Niestety, inskrypcja jest słabo widoczna. Wykuta w piaskowcu, po latach powoli ulega zatarciu. Lokalizacja cmentarza to: 49°31′33″N 21°14′49″E.