Ulica Chmielna wraz z otwarciem dworca Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej przeżyła w drugiej połowie XIX wieku intensywny rozwój. Wówczas powstało przy niej wiele bogatych kamienic. Mieściły one między innymi sporo hoteli będących noclegowym zapleczem pobliskiego dworca. Jeden z hoteli prowadził tutaj Sylwester Smolikowski.
Grand Hotel Garni, bo taką nazwę nosił, znajdował się w kamienicy oznaczonej numerem 5. Budynek powstał w latach 1860-1861 według projektu architekta Piotra Frydrycha. Pod koniec XIX wieku poddano go przebudowie autorstwa Stefana Szyllera. Z tego też czasu pochodzi pawilon restauracyjny utworzony w latach 1894-1895 w podwórzu hotelu. Charakterystycznymi detalami obiektu były rzeźby wykonane przez Hipolita Marczewskiego ustawione w fasadzie nad tarasem. Przedstawiały alegorie Żniw, Rybołówstwa, Myślistwa i Winobrania. W kamienicy Smolikowskiego w latach 1877-1907 działał teatr Belle Vue.
Po zniszczeniach wojennych kamienicę odbudowano w 1994 roku i połączono z budynkiem nr 7. Pawilon na ich zapleczu wkomponowano w nową oficynę. Zrezygnowano przy tym z rekonstrukcji wielu ozdób. W drugiej połowie XX wieku miało tu swoją siedzibę Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych. Tutaj w latach 1968-1975 można było zobaczyć występy Kabaretu Pod Egidą. Niestety, obecnie nieużytkowany pawilon stracił wiele z dawnego uroku.