Do dzisiaj jeszcze bardzo wielu mieszkańców Zabrza nawet tych najstarszych nie zdaje sobie sprawy, że na terenie ich pozornie nieciekawego miasta znajduje się biały kruk żydowskich nekropolii. Unikatowość cmentarza przy ulicy Cmentarnej 15 polega przede wszystkim na niezwykle urokliwym układzie przestrzennym, dzięki któremu wyróżnia się od innych "hortus juadaeorum - żydowskich ogrodów".
Owy "ogród" powstał w drugiej połowie XIX wieku wskutek zwiększającej się populacji wyznania judaizmu i powstania zabrzańskiej gminy żydowskiej. Do chwili otwarcia cmentarza (1872r.) miejscowi żydzi byłi chowani w nekropoliach miast sąsiedzkich - Gliwic i Bytomia. Gmina żydowska niemal dwu i pół hektarowy teren pod cmentarz otrzymała z rąk pruskiego księcia Guido Henckella Donnersmarcka. Ostatniego pochówku dokonano w 1954 roku po czym bramy Zabrzańskiego kirkutu zostały zamknięte. Na cmentarzu pochowano około 700 osób.
Do dnia dzisiejszego zachowało się ponad 500 nagrobków będących ,,jedynym świadectwem po ludziach, których przebywanie w tym miejscu stało się już odległą i zamkniętą historią.