Wiatrak w Gródkach pod Turobinem jest jak ten przysłowiowy "ostatni Mohikanin". Nie ma już wiatrakowego towarzystwa na całym Roztoczu - jak jest długie od Kraśnika aż do Lwowa. Ten poczciwy kożlak nie posiada już śmigieł, ale cała konstrukcja wydaje się być w dobrym stanie. Wiatrak ma fantastyczne położenie na roztoczańskiej wysoczyźnie i widać go z daleka. A jaki to widok! Nic tylko forografować i fotografować. Z wiatraka blisko jest do dwóch innych miejsc godnych odwiedzenia, a mianowicie do murowanego kościoła w Turobinie z 1530 roku oraz drewnianej świątyni w Czernięcinie z 1857 roku.
Zaproponował: daleko16
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykla lubelskie