Ks. Wawrzyniak był wielkim społecznikiem, organizatorem, patriotą. Znienawidzony za swoją działalność przez władze pruskie, przez długie lata nie mógł objąć żadnego probostwa. Dopiero w 22.12.1998 r. został proboszczem parafii pw. św. Jakuba w Mogilnie. Z własnych środków odnowił kościół przyklasztorny. Również w Mogilnie dał się poznać jako niestrudzony organizator.
Wyczerpujący tryb życia doprowadził go do zawału serca i zgonu w Poznaniu 9.11.1910 r. Zgodnie ze swoją ostatnią wolą został pochowany w Mogilnie. Na pogrzeb do - pięciotysięcznego wówczas - Mogilna przybyło piętnaście tysięcy osób.