Przy głównej drodze z Wadowic do Kalwarii Zebrzydowskiej, w Barwałdzie Dolnym, naprzeciwko uroczego drewnianego kościółka pw. św. Erazma, stoi osamotniona figura przydrożna z 1831 r. przedstawiająca św. Jana Nepomucena, męczennika i świętego kościoła katolickiego. Jan Nepomucen z postumentu spogląda na przejeżdżających główną drogą podróżnych, udzielając im błogosławieństwa trzymanym w ręku krzyżem. Na figurze nie ma opisu i trudno określić jej fundatora, ale widać znaczny upływ czasu po licznych uszkodzeniach i zniszczeniach. Kim był Jan Nepomucen? Są różne podania o jego zasługach dla wiary katolickiej. Najbardziej wiarygodne podają, że jako wikariusz generalny arcybiskupa praskiego popadł w niełaskę króla Czech Wacława IV i został uwięziony, a następnie zrzucony z mostu Karola do Wełtawy. Inna przypowieść mówi, że jako główny spowiednik królowej Zofii Bawarskiej, żony króla czeskiego Wacława, nie ujawnił tajemnicy spowiedzi. Wynika z niej, że Król Wacław, podejrzewając żonę o zdradę, zwrócił się do Jana Nepomucena o przekazanie mu tajemnicy spowiedzi, czego Jan nie zrobił i w odwecie został poddany ciężkim torturom, a później zrzucony do Wełtawy.