Położone w pobliżu Odry Rąpice wcale nie wyglądają dziś bogato, choć mają bardzo bogatą historię. Archeolodzy znaleźli tu ślady kultury łużyckiej, a na początku XIII w. wieś należała już do cystersów z Lubiąża. Krótko potem kupili ją cystersi z Neuzelle, dwieście lat później - joannici, którzy założyli tu swoją komandorię.
W XVII w. baliw słoński Maurycy von Nassau urządził tu „pałacyk” myśliwsko-wypoczynkowy, a kiedy w pobliżu odkryto źródło lecznicze, joannici założyli dodatkowo Tiergarten, czyli ogrodzony teren dla chorych zwierząt.
Dzisiaj o leczniczym źródle nikt tu już nie wspomina (może wyschło?), pozakonnych śladów trudno by szukać, gdyby nie… dziewiętnastowieczne założenie folwarczne. Wygląda na to, że podczas jego budowy przynajmniej częściowo zaadaptowano dawne budynki. Dzisiaj przedstawiają smutny obraz i jak w większości popegeerowskich wsi – po prostu niszczeją. Mimo niezbyt zachęcającego bałaganu i gruzowiska warto jednak zatrzymać się przy nich i wejść do dawnych stajni. Piękne sklepienie i podtrzymujące je filary zadziwią niejednego…